wtorek, 21 czerwca 2011

Malowanie na jedwabiu

Nareszcie ukończyłam malowanie apaszki dla mojej Niuńki.

Tak powstawała w duuużym skrócie
Tu już po obróbce termicznej na właścicielce:)

2 komentarze:

  1. Piekna ta apaszka i dzidziucha wyglada w niej slicznie,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, wyszłam cudnie. Ja za malowanie nawet się nie biorę, dlatego jestem zachwycona :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń