Ostatnio zrobiłyśmy sobie z Misią ferie zimowe, zeszło nam chyba ze 3 tygodnie na obijaniu się i spaniu do nieprzyzwoitych godzin (niemalże popołudniowych) - to takie moje odreagowywanie na przeistoczenie się w osobę bezrobotną z wyboru. Dużo osób pyta mnie - były redukcje w zakładzie pracy? Odpowiadam, że zredukowałam się sama:).
Troszkę zdjęć z naszych "ferii":)
Kartka na urodziny Babci wykonana przez moją córcię:
Masa solna: